Aktualności
2014-02-05 14:45
Stanowisko MPK-Łódź ws. wydarzenia z dn. 30 stycznia 2014 roku.
Artykuł archiwalny
Szanowni Państwo,
W odpowiedzi na liczne pytania i zgłoszenia wpływające do naszego przedsiębiorstwa w związku ze zdarzeniem do jakiego doszło w dniu 30 stycznia br. na trasie przejazdu tramwaju linii 7 informuję, że przeprowadzono w tej sprawie wnikliwe postępowanie wyjaśniające.
Z informacji uzyskanych od motorniczego wynika, że zauważył on biegnącego w torowisku psa w momencie, gdy pojazd zbliżał się do przystanku Dąbrowskiego – Rydza Śmigłego. Zbliżając się do zwierzęcia użył dzwonka zewnętrznego. Ponieważ pies zareagował i zbiegł z torowiska prowadzący wolno kontynuował jazdę. Gdy tramwaj był tuż przy biegnącym obok torowiska psie, ten nagle wbiegł pod nadjeżdżający tramwaj.
Jak stwierdził motorniczy nie miał praktycznie czasu na jakąkolwiek reakcję. Według jego oceny sytuacji nawet hamowanie awaryjne nie uratowałoby psa natomiast mogło spowodować wystąpienie urazów u pasażerów. Nadmieniam, że nie da się zatrzymać w miejscu tak dużego pojazdu jakim jest tramwaj nawet hamując awaryjnie. Każde nagłe wtargnięcie pod nadjeżdżający pojazd szynowy może zakończyć się tragicznie.
Pracownik zapewnił, że po dojechaniu na przystanek wysiadł z pojazdu i zobaczył na torowisku przejechanego psa. Niestety prowadzący nie zastosował się do obowiązujących przepisów wewnętrznych i nie poinformował o zdarzeniu Działu Nadzoru Ruchu.
W związku z zaistniałą sytuacją z motorniczym została przeprowadzona rozmowa dyscyplinująca podczas której przypomniano między innymi o obowiązku informowania Działu Nadzoru Ruchu o wszelkich - odbiegających od normalności - sytuacjach, z którymi może się spotkać podczas wykonywania obowiązków służbowych. Za niedopełnienie obowiązku służbowego pracownikowi udzielono nagany, dokonano potrącenia premii oraz ostrzeżono, iż w przypadku następnego naruszenia procedur zostanie rozwiązana z nim umowa o pracę.
Pragnę wyrazić szczere ubolewanie nad tym co się wydarzyło i zapewnić że jest nam z tego powodu bardzo przykro. Dołożymy wszelkich starań aby w przyszłości uniknąć podobnych przypadków.
Z poważaniem,
Sebastian Grochala
Rzecznik Prasowy MPK-Łódź Sp. z o.o.