Aktualności

2014-04-07 16:11

20 lat istnienia Zakładu Przewozu Osób Niepełnosprawnych MPK-Łódź


Artykuł archiwalny

Jeszcze nie przebrzmiały echa uroczyście obchodzonej 115 rocznicy powstania komunikacji miejskiej w Łodzi, a już Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne świętować będzie kolejny jubileusz - nieco skromniejszy, ale mający ogromną wagę. Mija właśnie 20 lat istnienia Zakładu Przewozu Osób Niepełnosprawnych.



Waga tego jubileuszu związana jest z faktem, iż adresatem usług tego zakładu są ludzie w różny sposób pokrzywdzeni przez los, którzy nie mogą samodzielnie funkcjonować. Niepełnosprawność jest jednym z ważniejszych problemów współczesnego świata. Wynika to z powszechności i rozmiaru tego zjawiska.

Jednym z podstawowych praw człowieka jest możliwość swobodnego przemieszczania się, nie tylko poza granice kraju czy miasta, ale przede wszystkim poza własne mieszkanie, dzielnicę. Istnienie wielu barier architektonicznych czy brak powszechnie dostępnego transportu nadal dla wielu osób niepełnosprawnych czyni własne mieszkanie „więzieniem”. Osoby niepełnosprawne jako pełnoprawni obywatele kraju, miasta w którym żyją, będący podatnikami mają prawo oczekiwać od władz zagwarantowania im tych samych możliwości transportowych co reszcie obywateli.

Naprzeciw tym potrzebom wyszły władze Łodzi, powołując przed 20 laty w kwietniu 1994 roku w strukturze MPK-Łódź Spółka z o.o. Zakład Przewozu Osób Niepełnosprawnych. Byliśmy pierwszym w Polsce przedsiębiorstwem transportu zbiorowego, które zorganizowało specjalny przewóz osób niepełnosprawnych. Decyzję o świadczeniu tego typu usług przez MPK-Łódź podjął ówczesny prezydent Łodzi Grzegorz Palka. Pasażerami ZPON były osoby głównie z dysfunkcjami narządów ruchu, które nie mogły korzystać z komunikacji publicznej. Pierwszym kierownikiem ZPON został Andrzej Słowik, legenda łódzkiej „Solidarności”, były wiceminister pracy i polityki socjalnej. Przed Andrzejem Słowikiem stanęło pasjonujące i trudne zarazem zadanie – miał stworzyć od zera nową tak bardzo potrzebną naszemu miastu instytucje. Rozpoczynał z 11 samochodami marki Volkswagen Transporter zakupionymi z dotacji PFRON-u. Kolejnym zadaniem było skompletowanie załogi, w tym głównie kierowców o wysokich kwalifikacjach. Spośród 2000 tysięcy kierowców zarejestrowanych wówczas w Urzędzie Pracy wyselekcjonowano przy pomocy psychologa grupę 200 osobową, z czego wyłoniono 20 kierowców, którzy spełniali wszystkie wymogi i zostali przyjęci do pracy w zakładzie. Tych 11 pojazdów, z którymi rozpoczynano przewozy w 1994 roku z grubsza pokrywało potrzeby. Jednak trzeba zaznaczyć, że w tym czasie dzieci niepełnosprawne nie były objęte obowiązkiem szkolnym. Kiedy na gminy został nałożony obowiązek przewozu dzieci niepełnosprawnych do szkół, tabor złożony z 11 samochodów okazał się dalece niewystarczający. Przewożenie osób niepełnosprawnych od początku odbywało się w systemie „drzwi-drzwi”, co gwarantowało pełną obsługę, włącznie z transportem osób na wózkach po schodach. Dlatego też pracownicy ZPON charakteryzować się muszą odpowiednią tężyzną fizyczną, ale – co ważniejsze – przechodzą odpowiednie szkolenia oraz testy psychologiczne, potwierdzające ich predyspozycje do pracy z osobami niepełnosprawnymi.

ZPON niemal od początku swego istnienia pracuje we wszystkie dni roku od godziny 6.00 do 22.00. Na życzenie wykonuje także usługi w porze nocnej. Przewozi pasażerów nie tylko w rejonie obsługiwanym przez MPK–Łódź, ale na zlecenia jeździ także w inne części kraju. Usługę przewozową można było zamówić telefonicznie, bądź wykupić abonament na cały miesiąc.

W 2001 roku nastąpiła zmiana na stanowisku kierownika ZPON. Odszedł Andrzej Słowik, a na jego miejsce przyszedł Jan Mędrzak. Miał on bardzo dobre doświadczenie menedżerskie, wcześniej bowiem był wiceprezydentem Łodzi a także zastępcą dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jego związki z MPK–Łódź datują się od połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy to zasiadał w zgromadzeniu wspólników z ramienia Zarządu Miasta Łodzi. Mędrzak zastał 13 mocno wysłużonych samochodów, które w tym czasie przewoziły 60 tys. osób, czyli trochę więcej niż połowę potrzebujących. Nowy szef opracował Strategię Rozwoju ZPON do roku 2010. Zakładała ona rozszerzenie zakresu usług i poprawę ich jakości poprzez wymianę zużytych samochodów i zakup nowych, a także wzrost zatrudnienia. Strategia w dużej mierze została zrealizowana głownie dzięki zwiększeniu taboru do 16 samochodów, nowoczesnych Fiatów Ducato w pełni przystosowanych do przewozu osób niepełnosprawnych. Zwiększenie liczby samochodów zaowocowało znacznym wzrostem ilości świadczonych usług.

W 2007 roku Jan Mędrzak awansował na dyrektora ds. eksploatacji MPK–Łódź zaś jego miejsce zajął Andrzej Cerski, który kieruje ZPON do dnia dzisiejszego, od początku zatrudniony w zakładzie, początkowo w charakterze inspektora ds. technicznych. Do jego obowiązków należało wszystko, co wiązało się z taborem a więc przeglądy, naprawy itp. Kiedy objął stanowisko kierownika ZPON na stanie było 16 samochodów i rocznie przewożono 70 tys. pasażerów. Obecnie jest 20 samochodów, zaś w ubiegłym roku z przewozów skorzystało 94,2 tys. osób niepełnosprawnych. Głównymi klientami ZPON są dzieci i młodzież niepełnosprawna, których wozi się do przedszkoli i szkół. Największym problemem, z którym ZPON boryka się do dzisiejszego jest wciąż zbyt szczupła baza samochodów i zbyt mała ilość kierowców. To sprawia, że czasami zakład nie jest w stanie przyjąć zlecenia od osoby niepełnosprawnej zwłaszcza w godzinach szczytu, gdyż nie dysponuje wolnymi pojazdami. Najbliższa przyszłość ZPON to zwiększenie taboru i wzrost zatrudnienia tak, aby mógł on obsłużyć wszystkich potrzebujących.

Na koniec trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie - Łódź jest miastem numer jeden na tle wszystkich dużych miast w Polsce pod względem przewozu osób niepełno sprawnych. Jesteśmy jedynym miastem w kraju, które na taką skalę i w tak korzystnej formule zorganizowało przewozy osób niepełnosprawnych. Pod tym względem możemy konkurować z wiodącymi w tym zakresie miastami europejskimi takimi jak Lyon czy Berlin. Jest to zasługa władz samorządowych Łodzi, kierownictwa MPK-Łódź i ZPON-u, ale przede wszystkim jest to zasługa kompetentnej i ofiarnej załogi.